wtorek, 21 kwietnia 2015

Jak żyć, żeby być?

Dzisiaj nadeszły nostalgiczne chwile mej wyobraźni,  poczułam się niczym młody wener czy Szekspir, mam rozstępy na temat być czy nie być? Gdzie być, żeby żyć? Nie są to myśli samobójców, bez obaw 😊 życie mi miłe, bo mam was. A wracając do moich rozstępów, nachodzą mnie głębokie myśli jak zapisać się na kartach historii, żeby taki marny ktoś jak Ty mnie zapamiętał? ??? Mam wszystko czego chcę: urodę, podwozie, figurę etc. Etc etc.... czym mogę Cię zaskoczyć awrrrrrr

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz