Ostatnio chyba wspominałyśmy coś o typach kobiet, ruch był taki, że hoho, potężne zainteresowanie, tysiące mejli i komentarzy, aż ciężko było to ogarnąć. Usunęłyśmy więc wszystko, żeby nie zaśmiecać bloga i zostały same posty naszego autorstwa. Ale dziś jako, że jest dzień nauczyciela pozwalamy Wam pisać bez limitu. Na wszystko odpowiemy, albo i nie. I nawiązując do poprzedniego posta, dzisiej prezentujemy Wam typy facetów, których zapewne każda z Was zdążyła spotkać na swojej mlecznej drodze życia.
RUCHACZ
Jak sama nazwa wskazuje, pęto tego osobnika jest wiecznie w gotowości,
rucha wszystko co się rusza i na drzewo nie ucieka. Jest typem
podrywacza, ma dobry bajer, na który poleci prawie każda laska, poza
typową katoliczką, która nikomu nie da i nie pokaże, bo "bóg tak
chciał". Stały, długoletni związek nie przeszkodzi temu osobnikowi w
nabijaniu licznika i zaliczaniu kolejnych dziur. Jego kit jest tak
dobry, że nawet jakby "walił" na Twoich oczach inną, ale powiedziałby
Ci, że tego nie robi to uwierzyłabyś. Jego prącie przeszło już wiele
chorób, ale jego popęd seksualny jest tak silny, że nawet to go nie
powstrzyma od zaliczania kolejnych "sztuk".
Romantyk
To typ faceta, który zawsze i wszędzie chce być ze swoją wybranką.
Zamiast piwa i kolegów wybiera kobietę, z którą woli wypić winko przy
romantycznej muzyce i poczytać wiersze Adama Sienkiewicza, ewentualnie
harlequina pt. Cierpienia młodego Wernera. Ogier ten często roni łzy z
byle powodu, jest mało odporny na ból, nawet przy ukąszeniu komara
krzyczy w niebo głosy. Podczas stosunków płciowych (tylko ze swoją ślubną, która wcześniej była dziewicą) jest delikatny jakby
obchodził się z jajkiem.Lubi patrzeć wybrance w oczy godzinami, a jego obowiązkowym elementem garderoby, to szalik lub gejowska chusta owinięta wokół szyi.
BAJKOPISARZ
Facet ten często udaje, że robił coś, czego nigdy nie robił. Lubi
pokazywać zdjęcia z jakimiś sportami ekstremalnymi, na których widać
postać, ale nie widać kto to jest. Wmawia innym, że jest mistrzem polski
np. w windsurfingu . Często dostosowuje się do sytuacji, jeśli ktoś
opowiada, że z kimś się bił i wygrał walkę, ten samiec również wymyśla
historię, w której przekopał dziesięciu na raz. W miłości również ma
bujną wyobraźnie, często chodzi z dziewczyną, która nie istnieje, nigdy
nie istniała i nie będzie istnieć. Nosi jej zdjęcie w portfelu i
opowiada jak to cudownie było im w łóżku.
CIAPEK
Osobnik, który nie posiada własnego zdania. Można z nim robić to co się
chce i kiedy się chce. Gdy będziesz pluł na niego, przy tym powiesz, że
to dla jego dobra, to nie będzie miał nic przeciwko, choć w duszy serce
pęka z niemocy. Ogólnie jest cichą wodą, ale jak już porwie brzeg... to
wszystkim szczeny opadną. I takiemu skończy się kiedyś cierpliwość.
PANTOFLARZ
O tym panu chyba nie trzeba dużo mówić, gdyż każdy wie jaki to rodzaj faceta.
Krótko mówiąc, chłopiec na posyłki, czyścibut, zakupoholik (nie z
wyboru, a z przymusu), pomoc domowa, opiekunka do dzieci i wszystko to
czym powinna zająć się kobieta, ale tego nie robi bo ma od tego chłopa.
DUPOLIZ
Już w szkole i na podwórku robił wszystko, aby przypodobać się innym,
często za to aby być akceptowanym w grupie odrabiał za innych lekcje,
oddawał swoje kanapki, choć kiszki marsza grały, jeśli stało się coś
złego to zawsze brał winę na siebie.A wszystko po to, żeby czuć się
chcianym i lubianym (raczej nie zdaje sobie sprawy, że jest
pośmiewiskiem). Klasowe popychadło, sierota życiowa- ofiara losu. Zgnije
jak stary pomidor w lodówce.
KUJON
To coś jak dziewczyna
kujonka, tylko że z jajami, ale w sensie fizycznym, bo z prawdziwym
facetem to ten raczej nie ma nic wspólnego. Przeważnie nosił bądź nosi
sweterki w serek, raczej odstające uszy, coś z nosem nie tak, piegi na
twarzy i przedziałek na środku. Jego zamiłowanie do nauki wzięło się od
jego urody, tzn. zdał sobie sprawę z tego, ze musi nadrobić wiedzą,
ewentualnie kasiutą, żeby zdobyć serce nawet jakiejś fiony. O
komputerach i telefonach wie wszystko, zna także każdą część ciała
kobiety, choć nigdy na żywo nie widział. Często marzy mu się w nocy
jakiś jędrny cyc i marzenia swe realizuje zaopatrując się w
świerszczyki.
METALOWIEC
Zamiast muzyki słucha łupania w blachy, albo w jakieś inne brzęczące
przedmioty, niekoniecznie w instrumenty. Przeważnie długowłosy, chudy i w
glanach. Zawsze na czarno i wygląda jak fleja. Dla niego nie ma
okazyjnych ubiorów, strój obowiązuje zawsze ten sam, dziurawe spodnie i
przepocona koszulka. Dużo chleje, przeważnie tanie wino. Często macha
głową jakby się z kimś witał, a w rzeczywistości tylko poprawia koszulę.
Nie wiem kto był jego przodkiem, ale najbardziej pasuje mi do jakieś
włochatej małpy. Potrafi grać na gitarze, ale ze śpiewem to on nie ma
nic wspólnego, a jego wybranka im brzydsza tym lepsza.
MACZO
To typ faceta,
który dużo gada mało robi, przeważnie z małym kutasem i z szeroko
rozstawionymi ramionami oraz ze wciągniętym brzuchem. Myśli, że ma dobry
bajer, jednak prawda jest inna. Włosy zawsze wyżelowane, paznokietki
wypiłowane, pedikiur też obowiązkowy. Niedługo zacznie malować usta, a z
dziewczyną wspólnie będą kupować fluid do twarzy.
KOKSU DRESIARZ
Przeważnie facet ten należy do kółka kibiców, a raczej pseudokibiców.
Uznawany jest przez otoczenie za człowieka pozbawionego organów
służących do myślenia. I taka jest prawda. Prawdopodobnie mózg został
wybity kijem bejsbolowym podczas zamieszek na stadionie. Często pod
wpływem alkoholu. rzadko z pełnym uzębieniem. Starość dopadła tych
ogierów przedwcześnie gdyż już przed 20 rokiem życia są pozbawieni
włosów. Lubią się spotykać w lesie z innymi chłopakami.
Ku waszemu zdziwieniu jest też inna odmiana "kiboli". jedna z różnic
między tymi wyżej a tymi tutej jest mózg, Ci go posiadają i nawet z
niego korzystają. Są ponadprzeciętnie inteligentni, nawet jeśli noszą
łyse głowy i dresy na dupie. A kibicowanie to ich prawdziwa pasja, którą
chcą rozwijać i szerzyć, ale utrudniają im niektóre postacie z bajek...
Wsio.
Komętujcie, bez krempacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz