Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego Polki, nasze rodaczki, wyemigrowały do Niemiec, mając do wyboru tyle pięknych i bardziej przychylnych nam krajów na całym świecie?
Mnie często nachodziła taka refluksja i nie mogłam zaznać spokoju z tego powodu, dlatego postanowiłam
odnaleźć osobniczkę, która osiedliła się na rewirach Andrzeli Merkel.
Nie ukrywam, że namówienie tej panny do udzielenia wywiadu, było dla mnie nie lada wyzwaniem, ale dzięki sile mojej persfazji i małej manipulacji- mamy efekty.
Na życzenie bohaterki, zmieniono jej pseudonim, ponieważ chce pozostać anonimowa.
Redakcja: Witaj Śliwko, bardzo dziękuję, że w końcu zgodziłaś się udzielić nam tego wywiadu, nawet nie wiesz jak bardzo jesteśmy Ci wdzięczni, zważywszy, że tak wiele osób
zżerało ciekawość.
Śliwka: Właściwie to nie ma za co, nie takie rzeczy się robiło za taki hais ;) (śliwka zalotnie puściła nam oczko).
Redakcja: Zatem przejdźmy do rzeczy. Powiedz, co skłoniło Cię do opuszczenia kraju?
Śliwka: Od dziecka byłam szykanowana w szkole z powodu czoła.
Redakcja: Faktycznie, widać, że masz inne czoło niż reszta, trochę takie zmutowane, ale dalej nie rozumiem co to czoło ma się do tego, że opuściłaś kraj?
Śliwka: Daj mi pani dokończyć, a nie mi sie wcinasz w zdanie.
Redakcja: Przepraszam, ale zrobiłaś długą pauzę i myślałam, że to koniec odpowiedzi.
Śliwka: Nie, nie koniec! Wyrosło mi czoło kolosalnych rozmiarów. Kiedyś jak byłam młodsza i miałam jeszcze włosy, to robiłam sobie grzywkę
by je zakryć, ale z biegiem lat, zaczęłam łysieć. Strasznie mnie to stresowało, więc nerwowo pocierałam czoło, to już był taki mój niekontrolowany odruch i przez to
tak je wypolerowałam, że błyszczy sie jak psu jajca. Pani, to dramat taki.
Redakcja: Mam rozumieć, że chciała pani uciec przed ludźmi, którzy panią szykanowali?
Sliwka: I tak i nie. W Polsce nie układało mi się najlepiej. kKiedyś na dysce poznałam Benka (imię zmienione przyp. red.) i tak nam się fajnie gaworzyło, że zaprosił mnie do toalety. Byłam wniebowzięta,
bo wie pani, nie często mnie tak podrywano. Spędziliśmy tam miłe, romantyczne chwile, ja cała w skowronkach, a i on nie narzekał ( śliwka uniosla czoło na znak ekscytacji).
Powiedział, że idzie po papier toaletowy i jak poszedł tak tyle go widziałam. Popłakałam za nim 9 miesięcy, a później jakoś mi przeszło samoczynnie. Pewnie przyzwyczaiłam się, że taki mój los.
Redakcja: Śliwko, to bardzo smutne, co Cię spotkało.
Śliwka: e tam smutne, pani, tera jakie życie mam, jak w madrycie! Słuchaj pani dalej.
Redakcja: Proszę, kontynuuj.
Sliwka: szykanowali mnie i szykanowali, a ja nie dość, że brzydka to i nie za ładna, urodą również nie grzeszyłam, do tego mamony brak. Troche zasiłku dostałam dla bezrobotnych
i mówie "a co tam, raz się żyje" i poszłam do sklepu z antykami, kupiłam sobie telewizor kineskopowy i pani taki szał, taki amok mnie ogarnął jak go podłączyłam.
Patrze a tam niemiecka telewizja.
Redakcja: yhym i co dalej?
Śliwka: Patrzałam na ten telewizor,przełączałam programy i jako że mam dość wysokie IP, zauważyłam, że wszystkie Niemki, jak z bicza strzelił są marne jak noc listopadowa!
(na twarzy śliwki pojawił się głupio mądry uśmiech)
Myślę sobie "europa"! To jest to!
Redakcja: Pani śliwko, przepraszam, że przerywam, ale chyba chciała Pani powiedzieć "EUREKA"...
Śliwka: CO?
Redakcja: Nic, nic, już nie ważne. Proszę mowić.
Śliwka: I jak pomyślałam, tak zrobiłam. Szybko spakowałam walizki i sru do Niemiec.
Redakcja: Mówiła Pani, że jest Pani na zasiłku dla bezrobotnych, skąd więc fundusze na taki wyjazd?
Śliwka: Poszłam do sąsiadki pozyczyć piniondze, powiedziałam, że na przeszczep włosów, a że zawsze się nade mną litowała to i tera nie zawiodła. Dała mi tysiaka.
Redakcja: To bardzo miłe ze strony sąsiadki, ale nie ładnie z Pani strony, że tak Pani oszukała? I co ten wyjazd w końcu miał zmienić?
Śliwka: Ładnie, nie ładnie, wali mnie to, liczy się tylko moje szczęście.
Już wyjaśniam co ten wyjazd mial zmienić. Otóż jak już wspomniałam, Niemki nie należą do najpiękniejszych, tak jak i ja. A to oznacza, że jeśli wmieszam się w niemiecki tłum,
nie będę się wyróżniać, a nuż trafi się jakiś amator baby z łysym czołem heheheh (sliwka zarżała jak koń)
Redakcja: świetnie przemyślane. Może faktycznie nie jest Pani taka głupia, na jaką wygląda.
Śliwka: nie no, jestem. Nie przesadzajmy.
Redakcja: Pani śwliko, widzę, że ten wyjazd dużo zmienił, bo ani peruki Pani sobie nie zakupiła, ani wizyty u specjalisty nie było, bo poradziła Pani sobie sama, co mnie
niezmiernie cieszy.
Na koniec jeszcze jedno pytanie, z czego Pani żyje w Niemczech?
Sliwka: Jak to z czego, z zasiłków.
Redakcja: Dziękuję bardzo za wywiad, może wiele nieurodziwych kobiet nakłoni Pani do wyjazdu, dzięki tym informacjom. Pozdrawiam
Śliwka: Elo pozdro
moda life styl i życie na giewoncie
poniedziałek, 10 października 2016
poniedziałek, 5 września 2016
legat
No elo,
Chciałam tylko napisać, że nie chce mi się pisać. W zasadzie to nic mi się nie chce. Szukam sposobów na usunięcie lenia z dupy, pomuszcie.
Chciałam tylko napisać, że nie chce mi się pisać. W zasadzie to nic mi się nie chce. Szukam sposobów na usunięcie lenia z dupy, pomuszcie.
wtorek, 5 kwietnia 2016
piątek, 1 kwietnia 2016
Lejdi Zgaga kątra ja.
Czekam na hejterów zazdrośników, bo wiadomo, że jak hejt to z zazdrości.
Oceńcie która lepsza:
LEJDI ZGADA
czy JA
czwartek, 31 marca 2016
Wielki tyłek, duży biust, jej brakuje tylko ust.
Czas nadrobić zaległości modowe. Ostatnio rywalizowałam z nijaką blogierką Masmerize, czy jak jej tam. Mianowicie, kupiłam sobie taki sam ciuch jak ona, tylko, że trochę inny. Nie miałam na celu kopiowania, chciałam udowodnić swoją doskonałość, że na mnie wszystko leży idealnie.
Dziś mam w planach uczynić to samo, ale wybór pozostawiam Wam. Mam trzy propozycje:
Dziś mam w planach uczynić to samo, ale wybór pozostawiam Wam. Mam trzy propozycje:
1
2
3
To wy decydujecie w czym mnie dziś zobaczycie. Proszę o propozycje w komentarzach.
Oblegany fanpejcz przez naszych idoli
Ludzie drogie, od niedawna jesteśmy również na fejs buku, można nas tam lubić, komentować i hejtować- do woli, wszystko mile widziane. Oby był rozgłos i szał. Dla tych co się boją nas polubić w celu zdemaskowania dodam, że my nie widzimy waszych nazwisk, dlatego smiało lubcie.
przejdz na fb, to nie boli
przejdz na fb, to nie boli
wtorek, 29 marca 2016
Jedna baba drugiej babie wsadziła do tyłka grabie.
Lubię poruszać tematy damsko- męskie, gdyż uważam, że się doskonale na tym znam. Wieloletnie doświadczenie i obcowanie z różnymi typami ludzi, nauczyło mnie rozpoznawać różne gatunki luckie, wyciągać wnioski z ich zachowań, analizować je, po czym segregować każdego z osobna do oddzielnej szufladki.
Dziś chciałabym napisać o tym, dlaczego dochodzi do feminizacji mężczyzn oraz dlaczego kobiety stają się coraz bardziej męskie, a przy okazji wspomnieć o tym, dlaczego wolimy łajdaków, od tych zniewieściałych chłoptasiów.
Zapraszam do kolektury.
Dawno, dawno temu żył sobie mężczyzna z umięśnioną klatą i silnym ramieniem, przystosowanym do zabijania dzikiej zwierzyny, celem zdobycia pokarmu dla swojej rodziny i zapewnienia im bezpieczeństwa. Nieustraszony, silny, odważny, kipiący testosteronem. Owłosiona klata jak u goryla i odgłosy wydobywające się z jego paszczy podczas zabijania ofiary. Przy jego boku kobieta delikatna, troskliwa, posłuszna, znająca swoje miejsce w jaskini. Każdy miał swoją rolę, którą musiał spełniać, aby przetrwać. I tak lata beztrosko mijały, aż nastał XXI wiek. I nagle takiemu gorylowi zaczęły kurczyć się jajeczka, włosy łonowe przestały rosnąć od depilacji brazylijskiej, na twarzy makijaż, ale już nie godowy, ani w barwach wojennych, taki zwykły damski, upiększający. Na nogach rurki opinające pośladki, w uszach kolczyki, a na głowie końska grzywa zasłaniająca pół twarzy, klejąca się od żelu i innych środków do pielęgnacji włosów. Zamiast walizki z narzędziami, na ramieniu wisi torebka pod kolor butów, w której nie może zabraknąć lustereczka i wazelinki do "ust". Na dłoniach brak odcisków i ran, powstałych w wyniku walki z wrogiem czy innych niebezpiecznych przygód, za to można zobaczyć aksamitne paluszki, zakończone kolorowym wzorkiem w serduszka.
Kobiety przez powyższą sytuację, zaczęły czuć się zagrożone. Aby zapobiec wyginięciu gatunku luckiego, musiały wziąć sprawy w swoje ręce i zamiast sukienek przyodziały się w jeansy, które były bardziej odporne od jedwabnych sukienek w kwiatki. Zamiast zgrabnych i seksownych szpilek, na stopy wkładały trapery, odporne na warunki atmosferyczne i ewentualne przygniecenia cegłą podczas budowy domu. Długie i lśniące włosy masowo zaczęły ścinać, po pierwsze z braku czasu na pielęgnacje, po drugie owłosienie to stanowiło ogromną przeszkodę podczas polowań na odzież i żywność dla swojego potomstwa, po trzecie podczas walk o swojego samca z inną samicą, traciły dość dużą ilość poprzez ciąganie, co też nie ułatwiało im pojedynku.
Konkludując- mężczyźni nabrali cech kobiecych, kobiety męskich.
Na szczęście tych drugich jest mniej, niż tych pierwszych, dlatego ostatkiem sił próbujemy walczyć o przetrwanie dobierając sobie odpowiednich partnerów (pod warunkiem, że nie wyginęli), a najodpowiedniejszym jest mężczyzna łajdak, drań, brutal, czy jak tam wolicie.
Dlaczego? Dlatego, że to najbardziej męski osobnik, w którym zachowały się męskie cechy, z którym można by stworzyć prawdziwą HETERORODZINĘ. Umięśnione ciało zapewniające bezpieczeństwo, intensywne owłosienie ciała, dające ciepło w mroźne zimowe wieczory, męski niski, groźnie brzmiący głos, odstraszający wroga, śmierdzący testosteronem na odległość. Takich facetów lubimy i chcemy.
O kobiecych kobietach w następnej części, bo wena king konga mi się kończy.
Dziś chciałabym napisać o tym, dlaczego dochodzi do feminizacji mężczyzn oraz dlaczego kobiety stają się coraz bardziej męskie, a przy okazji wspomnieć o tym, dlaczego wolimy łajdaków, od tych zniewieściałych chłoptasiów.
Zapraszam do kolektury.
Dawno, dawno temu żył sobie mężczyzna z umięśnioną klatą i silnym ramieniem, przystosowanym do zabijania dzikiej zwierzyny, celem zdobycia pokarmu dla swojej rodziny i zapewnienia im bezpieczeństwa. Nieustraszony, silny, odważny, kipiący testosteronem. Owłosiona klata jak u goryla i odgłosy wydobywające się z jego paszczy podczas zabijania ofiary. Przy jego boku kobieta delikatna, troskliwa, posłuszna, znająca swoje miejsce w jaskini. Każdy miał swoją rolę, którą musiał spełniać, aby przetrwać. I tak lata beztrosko mijały, aż nastał XXI wiek. I nagle takiemu gorylowi zaczęły kurczyć się jajeczka, włosy łonowe przestały rosnąć od depilacji brazylijskiej, na twarzy makijaż, ale już nie godowy, ani w barwach wojennych, taki zwykły damski, upiększający. Na nogach rurki opinające pośladki, w uszach kolczyki, a na głowie końska grzywa zasłaniająca pół twarzy, klejąca się od żelu i innych środków do pielęgnacji włosów. Zamiast walizki z narzędziami, na ramieniu wisi torebka pod kolor butów, w której nie może zabraknąć lustereczka i wazelinki do "ust". Na dłoniach brak odcisków i ran, powstałych w wyniku walki z wrogiem czy innych niebezpiecznych przygód, za to można zobaczyć aksamitne paluszki, zakończone kolorowym wzorkiem w serduszka.
Kobiety przez powyższą sytuację, zaczęły czuć się zagrożone. Aby zapobiec wyginięciu gatunku luckiego, musiały wziąć sprawy w swoje ręce i zamiast sukienek przyodziały się w jeansy, które były bardziej odporne od jedwabnych sukienek w kwiatki. Zamiast zgrabnych i seksownych szpilek, na stopy wkładały trapery, odporne na warunki atmosferyczne i ewentualne przygniecenia cegłą podczas budowy domu. Długie i lśniące włosy masowo zaczęły ścinać, po pierwsze z braku czasu na pielęgnacje, po drugie owłosienie to stanowiło ogromną przeszkodę podczas polowań na odzież i żywność dla swojego potomstwa, po trzecie podczas walk o swojego samca z inną samicą, traciły dość dużą ilość poprzez ciąganie, co też nie ułatwiało im pojedynku.
Konkludując- mężczyźni nabrali cech kobiecych, kobiety męskich.
Na szczęście tych drugich jest mniej, niż tych pierwszych, dlatego ostatkiem sił próbujemy walczyć o przetrwanie dobierając sobie odpowiednich partnerów (pod warunkiem, że nie wyginęli), a najodpowiedniejszym jest mężczyzna łajdak, drań, brutal, czy jak tam wolicie.
Dlaczego? Dlatego, że to najbardziej męski osobnik, w którym zachowały się męskie cechy, z którym można by stworzyć prawdziwą HETERORODZINĘ. Umięśnione ciało zapewniające bezpieczeństwo, intensywne owłosienie ciała, dające ciepło w mroźne zimowe wieczory, męski niski, groźnie brzmiący głos, odstraszający wroga, śmierdzący testosteronem na odległość. Takich facetów lubimy i chcemy.
O kobiecych kobietach w następnej części, bo wena king konga mi się kończy.
piątek, 25 marca 2016
5 rzeczy nie do zaakceptowania u mężczyzn
Nie będę się rozwodzić nad tym, jaki powinien być normalny, lucki, męski chłop, opiszę za to jaki nie powinien być i co mnie w was najbardziej denerwuje i czego nie jestem w stanie zaakceptować. Każdy, który dopasuje się choć do jednego punktu, zostanie przeze mnie srogo shiejtowany, srogim hiejtem.
- Długie ohydne włosy. Jeśli długość twoich włosów jest dłuższa jak 1 cm, w wyjątkowych przypadkach 2cm to wiedz, że nie jesteś mężczyzną w nawet najmniejszym stopniu. Długie włosy zarezerwowane są dla bab, tak jak krótkie dla mężczyzn. Jeśli nie potrafisz tego zrozumieć to kup sobie sukienkę i różową pomadkę, coby bardziej podkreślić swoją "męskość".
- Obcisłe spodnie, tzw. rurki. Patrzeć się nie da, kiedy twoje małe jajka niemiłosiernie gniotą się w tych ciasnych spodniach i niemym krzykiem proszą o uwolnienie. Podkreślanie zgrabnych nóg również zostawcie dla kobiet, chyba, że jesteś gejem, wtedy można to zrozumieć.
- Grube przypakowane świnie, zalane nie mięśniami, a tłuszczem, mimo iż całe życie spędzają na siłowni. Jak robisz masę to do koryta, a nie do ludzi.
- Prawictwo.
- Pipowatość. Jak ja nie lubię jak facet przeprasza za coś czego nie zrobił, no nóż się w kieszeni otwiera. Albo jak się pieści jak jakaś rozpieszczona dziewczynka. Jak zachowuje się bardziej kobieco, jak jego kobieta i całkowicie jest uzależniony od niej. Masz być chłopie twardy, stanowczy i zdecydowany.
- Skarpety podciągnięte do kolan, a do tego spodenki ze ściągaczami, kończące się tuż przed skarpetami. Porażka.
- Zawieszają rolkę od papieru toaletowego tyłem do przodu.
- Chamstwo i prostactwo, szczególnie w stosunku do kobiet. O tyle o ile prostactwo jeszcze mogę znieść, to chamstwo działa na mnie jak płachta na byka.
- Kłamców, oszustów i tchórzy.
- Przemądrzałość. Myśli taki, że pozjadał wszystkie rozumy i głosi o tym całemu światu, próbując udowodnić wszystkim dookoła, jaki to on mundry, inteligętny i ile to miał punktów w teście na iloczyn inteligencji. Wymienia daty wszystkich ważniejszych wydarzeń historycznych, mówi o narządach płciowych ameby oraz wymienia gatunki ptaków, jakby to miało kogoś interesować. Bo nie interesuje, prawda?
sobota, 5 marca 2016
Blogierka Masmerize kontra blogierka Danuta. Która lepsza?
Przemierzając najdalsze zakątki internetu, natrafiałam na przeróżne stylizacje znanych blogierek modowych. Jedne urzekały mnie bardziej, inne mniej. Jednak obok tej nie potrafiłam przejść obojętnie. Urzekły mnie styl, klasa i elegancja. Prostota bijąca po oczach swoją prostatą nie mogła pozostać bez odbicia lustrzanego, mojego odbicia lustrzanego. Postanowiłam zmierzyć się z tym modowym wyzwaniem i stworzyć podobną stylizacje, co by nie odstawać od światowych, znanych blogierek.
Co prawda postanowiłam troszkę dodać żywych barw mojej kreacji, żeby nie wyjść na jakąś nudziarę, jak autorka oryginału, dlatego prezentuję się odrobinę lepiej od dzisiejszej bohaterki.
Czekam na Wasze opinie.
Co prawda postanowiłam troszkę dodać żywych barw mojej kreacji, żeby nie wyjść na jakąś nudziarę, jak autorka oryginału, dlatego prezentuję się odrobinę lepiej od dzisiejszej bohaterki.
Czekam na Wasze opinie.
środa, 9 września 2015
List pożegnalny od koleżanki
Przeglądając ostatnio stare rzeczy, znalazłam w szufladzie list, którym postanowiłam się z Wami podzielić. Nadawcą jest moja koleżanka, z którą prowadzę tegoż bloga, a adresatem jestem ja. List pisany był na pożegnanie, nie ukrywam, że za każdym razem, gdy go czytam, ryczę jak młody bóbr. Serce pęka z żalu i tęsknoty. Tyle w tym liście cierpienia. Przygotujcie chusteczki i zapraszam do czytania.
Pisownia oryginalna:
Droga Emilio!
Pisze ten list do Ciebje, do Emilii, tak właśnie do osoby, która go czyta, pisze go ja XXXXX XXX. Jak mamy ustalone kto pisze, a kto czyta możemy przejść do tego o czym będzie ten list, który ty jako czytnik czytasz. A o czym?? O latach bez owocnej wspułpracy!!
Jest mi cienżko to pisać, aż gil w nosie się krenci ze wzruszenia!! Ile to lat. Ile to dni? Ile godzin? Nie wjem!! Były to chwile wspólnych trosk, rozpaczy, ale tesz nie samowitego szczenscia.
Ach gdyby to łopisywać to długopisu by niestarczyło....och....ach....
Pamiętasz jak się poznałyśmy, ty wypinałaś kakało, a ja tryjunfowałam. Tak wjem ja zawsze byłam lepsza starałam się , abyś tego nie odczuła, ale jak masz odrobinkę muzku to, to czułaś, widziałaś i pachniałaś, ale chola chola wróćmy do setna. Ja byłam przy tobje jak zrobiłaś pierwszy raz kope, jak szłaś za monż, jak dałaś we kakało, byłam z tobom gdy nikt ciebje kijem tknąć nie chciał. Ja jak Jezus Chrystus, Dzizes, Buk, Święty nie odwróciłam się, a teras ty djable memłachu mnie opuszczasz zero ot powiedzialności, skruchi i wdzięczności, ale nic ja ci wybaczam. Buk powiedzial:
"bondzmy miłosierni:
"ktoś CIę w policzek to ty go w nogie"
Wienc się tego trzymam!!
Co tutej jeszcze kilka słów nie po polsku:
Hot Dog
CHAMBURGER
KIEBAP
CZIPSY
AVE
MERSI
PRONTO
FERI
AJAKS
Chciałam, żebyś po latach cienżkiej pracy WE ekskluzywnym sklepje nie zapomniała o naszych najlepszych przyjaciółkach czyli:
-grubych maciurach
-knurzycach
-śmierdziochach
-plebsie
-gorszym gatunku
-świniach i odbycie
Mam nadzieję, że to te wartości pozostanom we twojim sercu na zawsze.
Teras z innej beczki. Pamnientasz marzec 2012?! TAK!! Naszą ukochaną kafeterje.
-Fiel
-Drzenifer
-Refinearzd ---> mniało być drzoana, anaozrd
-jagienka87
-dziewczyna rapera
i wiele innych schizofrenicznych nazw. To były nasze pierwsze kroki we w show biznesie mniałysmy, mamy i mnieć bendziemy parcie na szkło. Prawije byłyśmy u Ewy Drzazgi, gdyby nie nasze rozwolnienie jaźni. Praca z tobą we sklepie nauczyła mnie wielu rzyciowych żeczy i intencji typu:
"karpie diem"
"mea kulka"
"do you fucking tu mi?"
Wjem przes życie trzeba iść zdużym rozkrokiem i dumo na twarzy. Gdy dostaniesz ten list będzie sylwester w niu jorku życzę ci wjelu życzeń. By odbyt Cię nie bolał od wsadzania w kakało, żebyś nigdy nie złapala grzyba i tej upragnionej kasiuty i w ogóle stos lat. CHolla cholla. Nie myśl se koleżanko, że to koniec, nie wspomniałam jeszcze o naszej karjerze w XXXXXXX (gazeta lokalna) tam zrobiłyśmy karjere 26,5 tys nakładu, a tam cała ramufka o nas o tym wjanku. poranku i Janku.
Och... ach... to były czasy mam nadzieje że ze łzo w oku nas wspominasz
Ave Ave Ave Ave szatan mie rozpentał
Uleee, a won sznurzyco, won knurze rozumiesz! WOn, uleeee ave ave!!!!!
Uno momento już mi przeszedło mam nadzieję, że miło mnie będziesz wspominala i moje niesamowite rymy niczym wyczyny .
Z TEJ OKAZJI NAWET JA SE WIERSZA NAPISZE FOR YOU:
"mocz mnie ciśnie,
a ty dziwko zbierasz wiśnie,
kopa rośnie, a ty siedzisz se na sośnie,
aż Ci glut na udzie rośnie,
jestem fajna, jestem bystra,
a ty szmato przezroczysta.
Tak, tak tak to jest prosty rap.
Mój życiowy rap. Tra ta ta ta ta
I co, zatkało kakało?? Co ja? Nie Ty? A może ja? Tak to ja, a co?
A więc po latach nic nie robienia życzę ci jak najlepiej. Pamiętaj o mnie, a ja sram Ci na ryj.
Alocha!!
Z poważaniem
licencjat, doktorowa XXXXX
Koniec.
List pisała kobieta miewająca już dni menstruacyjne, także wiek jej zbliżony jest bardziej do kobiet dojrzewających, niż do nastolatek rozwijających się, aczkolwiek cycków też u niej nie znaleziono.
Mimo wszystko, miło cofnąć się w czasie i przypomnieć sobie te beztroskie lata, kiedy zamiast pracy oblegało się fora internetowe. W sumie to do dzisiaj nic się nie zmieniło :x
Pisownia oryginalna:
Droga Emilio!
Pisze ten list do Ciebje, do Emilii, tak właśnie do osoby, która go czyta, pisze go ja XXXXX XXX. Jak mamy ustalone kto pisze, a kto czyta możemy przejść do tego o czym będzie ten list, który ty jako czytnik czytasz. A o czym?? O latach bez owocnej wspułpracy!!
Jest mi cienżko to pisać, aż gil w nosie się krenci ze wzruszenia!! Ile to lat. Ile to dni? Ile godzin? Nie wjem!! Były to chwile wspólnych trosk, rozpaczy, ale tesz nie samowitego szczenscia.
Ach gdyby to łopisywać to długopisu by niestarczyło....och....ach....
Pamiętasz jak się poznałyśmy, ty wypinałaś kakało, a ja tryjunfowałam. Tak wjem ja zawsze byłam lepsza starałam się , abyś tego nie odczuła, ale jak masz odrobinkę muzku to, to czułaś, widziałaś i pachniałaś, ale chola chola wróćmy do setna. Ja byłam przy tobje jak zrobiłaś pierwszy raz kope, jak szłaś za monż, jak dałaś we kakało, byłam z tobom gdy nikt ciebje kijem tknąć nie chciał. Ja jak Jezus Chrystus, Dzizes, Buk, Święty nie odwróciłam się, a teras ty djable memłachu mnie opuszczasz zero ot powiedzialności, skruchi i wdzięczności, ale nic ja ci wybaczam. Buk powiedzial:
"bondzmy miłosierni:
"ktoś CIę w policzek to ty go w nogie"
Wienc się tego trzymam!!
Co tutej jeszcze kilka słów nie po polsku:
Hot Dog
CHAMBURGER
KIEBAP
CZIPSY
AVE
MERSI
PRONTO
FERI
AJAKS
Chciałam, żebyś po latach cienżkiej pracy WE ekskluzywnym sklepje nie zapomniała o naszych najlepszych przyjaciółkach czyli:
-grubych maciurach
-knurzycach
-śmierdziochach
-plebsie
-gorszym gatunku
-świniach i odbycie
Mam nadzieję, że to te wartości pozostanom we twojim sercu na zawsze.
Teras z innej beczki. Pamnientasz marzec 2012?! TAK!! Naszą ukochaną kafeterje.
-Fiel
-Drzenifer
-Refinearzd ---> mniało być drzoana, anaozrd
-jagienka87
-dziewczyna rapera
i wiele innych schizofrenicznych nazw. To były nasze pierwsze kroki we w show biznesie mniałysmy, mamy i mnieć bendziemy parcie na szkło. Prawije byłyśmy u Ewy Drzazgi, gdyby nie nasze rozwolnienie jaźni. Praca z tobą we sklepie nauczyła mnie wielu rzyciowych żeczy i intencji typu:
"karpie diem"
"mea kulka"
"do you fucking tu mi?"
Wjem przes życie trzeba iść zdużym rozkrokiem i dumo na twarzy. Gdy dostaniesz ten list będzie sylwester w niu jorku życzę ci wjelu życzeń. By odbyt Cię nie bolał od wsadzania w kakało, żebyś nigdy nie złapala grzyba i tej upragnionej kasiuty i w ogóle stos lat. CHolla cholla. Nie myśl se koleżanko, że to koniec, nie wspomniałam jeszcze o naszej karjerze w XXXXXXX (gazeta lokalna) tam zrobiłyśmy karjere 26,5 tys nakładu, a tam cała ramufka o nas o tym wjanku. poranku i Janku.
Och... ach... to były czasy mam nadzieje że ze łzo w oku nas wspominasz
Ave Ave Ave Ave szatan mie rozpentał
Uleee, a won sznurzyco, won knurze rozumiesz! WOn, uleeee ave ave!!!!!
Uno momento już mi przeszedło mam nadzieję, że miło mnie będziesz wspominala i moje niesamowite rymy niczym wyczyny .
Z TEJ OKAZJI NAWET JA SE WIERSZA NAPISZE FOR YOU:
"mocz mnie ciśnie,
a ty dziwko zbierasz wiśnie,
kopa rośnie, a ty siedzisz se na sośnie,
aż Ci glut na udzie rośnie,
jestem fajna, jestem bystra,
a ty szmato przezroczysta.
Tak, tak tak to jest prosty rap.
Mój życiowy rap. Tra ta ta ta ta
I co, zatkało kakało?? Co ja? Nie Ty? A może ja? Tak to ja, a co?
A więc po latach nic nie robienia życzę ci jak najlepiej. Pamiętaj o mnie, a ja sram Ci na ryj.
Alocha!!
Z poważaniem
licencjat, doktorowa XXXXX
Koniec.
List pisała kobieta miewająca już dni menstruacyjne, także wiek jej zbliżony jest bardziej do kobiet dojrzewających, niż do nastolatek rozwijających się, aczkolwiek cycków też u niej nie znaleziono.
Mimo wszystko, miło cofnąć się w czasie i przypomnieć sobie te beztroskie lata, kiedy zamiast pracy oblegało się fora internetowe. W sumie to do dzisiaj nic się nie zmieniło :x
sobota, 5 września 2015
Niezdrowe to
Jestem piękna, mądra, kulturalna. Mam klasę, kasę i masę. Nie mam wad. Mężczyźni za mną szaleją, ja za nimi nie. To ja decyduje kto z nich może zostać moim parobkiem. To ja wskazując palcem, wybieram tego, który może mi czyścić buty językiem. Mam niezłe auto i nowocześnie urządzony dom. Mam wysportowane ciało, najbardziej pożądaną damską figurę- talia osy, zęby konia, dupa słonia. Mogłam być gwiazdą, ale nie chciałam. Z jednej strony i tak nią jestem, ale nie na skalę światową. Nie ujawniam się, bo chcę być anonimowana, a wy nie musicie mi wierzyć w to co mówię.
Każdy z Was zarzuci mi kłamstwo, bo przecież idealni ludzie nie istnieją. Nie dziwię się Wam, sama czasem nie wierzę, że to dzieje się naprawdę.
Muszę się również pochwalić, że gram też w zespole Delbrucka, wraz z innymi, internetowymi psycholami. Fajnie się podczas tych koncertów bawię. Lubię prowokować publiczność. Lubię jak mi w nic nie wierzą, bo to dowód tego, że strasznie mi zazdroszczą, a co za tym idzie- chcą być tacy jak ja, ale nigdy nie będą. Nie, bo nie i już.
Każdy z Was zarzuci mi kłamstwo, bo przecież idealni ludzie nie istnieją. Nie dziwię się Wam, sama czasem nie wierzę, że to dzieje się naprawdę.
Muszę się również pochwalić, że gram też w zespole Delbrucka, wraz z innymi, internetowymi psycholami. Fajnie się podczas tych koncertów bawię. Lubię prowokować publiczność. Lubię jak mi w nic nie wierzą, bo to dowód tego, że strasznie mi zazdroszczą, a co za tym idzie- chcą być tacy jak ja, ale nigdy nie będą. Nie, bo nie i już.
wtorek, 25 sierpnia 2015
Dojrzewanie płciowe- klimakterium
Witam serdecznie po kolejnej, długiej przerwie. Głupio się tłumaczyć po raz pincetny dlaczego nas nie było, dlaczego tyle czasu nie pisałyśmy, ale tym razem mam dobre usprawiedliwienie- dojrzewam. Tak, dojrzewam. Osiągnęłam wiek emerytalny, jeśli chodzi o moje poczucie humoru. Czas zgłosić się na komisję, aby ubiegać się o rentę, która należy mi się za zdziadzenie. Zrobiłam się nudna jak "Pan Tadeusz" Sienkiewicza, albo "Potop" Szwedów. Ostatnimi czasy, nie robię nic poza czytaniem książek i zaległych szkolnych lektur. Postanowiłam się dokształcić, chociaż inteligencją i tak nie grzeszyłam, a moje IP nie dorastało wam do pięt. Czytam, bo teraz to sprawia mi przyjemność, a nie jakieś tam pisanie porad sercowych na blogu, z których i tak korzystała nieliczna grupa.
W ramach powitania, chciałam też wspomnieć o pewnych zmianach, które zajdą na tej stronie. Jeśli szukacie inspiracji jak stać się idiotą, albo chcecie poczytać jak żyją debile- to lepiej stąd wyjdźcie. Tym razem wypowiedzi swoje kieruje do ludzi inteligentnych, umiejących kulturalnie polonizować oraz wykształconych, najlepiej z tytułem magistra albo jakiego doktora.
Z poważaniem
JA
W ramach powitania, chciałam też wspomnieć o pewnych zmianach, które zajdą na tej stronie. Jeśli szukacie inspiracji jak stać się idiotą, albo chcecie poczytać jak żyją debile- to lepiej stąd wyjdźcie. Tym razem wypowiedzi swoje kieruje do ludzi inteligentnych, umiejących kulturalnie polonizować oraz wykształconych, najlepiej z tytułem magistra albo jakiego doktora.
Z poważaniem
JA
sobota, 30 maja 2015
Hej, masz włosy po kolana? No to będziesz dzisiaj brana!
Wiele osób pisało do nas zapytania, czym golimy nogi, że jesteśmy takie zgrabne. Na początku nie chciałyśmy zdradzać tej tajemnicy, z tego względu, aby nie robić sobie konkurencji, jak bmw zrobiło fiatowi.
Jednak wasze żale i błagania były okryte wielkim lamentem i nic innego nam nie pozostało, jak zdradzenie tego sekretu.
Do zdjęć przygotowywałam się dość długo, gdyż pozwoliłam sobie na małe szaleństwo i nie goliłam nóg przez trzy dni, dokładnie od wczoraj, aż do teraz, do momentu prezentacji. Specjalnie ich nie rozczesywałam, aby było widać z jakimi niesfornymi włosami to cudo jest w stanie sobie poradzić.
Rodzaj usuwania nadmiernego owłosienia, jaki za chwilę pokażę, to fotodebilacja. Nie jest trudna, aczkolwiek biedoty na to nie będzie stać, więc nawet nie róbcie sobie smaczka i nie schodźcie niżej, zaś bogate damy ze dwora, mogą brać ze mnie przykład i świecić nieskazitelną gładkością.
Jednak wasze żale i błagania były okryte wielkim lamentem i nic innego nam nie pozostało, jak zdradzenie tego sekretu.
Do zdjęć przygotowywałam się dość długo, gdyż pozwoliłam sobie na małe szaleństwo i nie goliłam nóg przez trzy dni, dokładnie od wczoraj, aż do teraz, do momentu prezentacji. Specjalnie ich nie rozczesywałam, aby było widać z jakimi niesfornymi włosami to cudo jest w stanie sobie poradzić.
Rodzaj usuwania nadmiernego owłosienia, jaki za chwilę pokażę, to fotodebilacja. Nie jest trudna, aczkolwiek biedoty na to nie będzie stać, więc nawet nie róbcie sobie smaczka i nie schodźcie niżej, zaś bogate damy ze dwora, mogą brać ze mnie przykład i świecić nieskazitelną gładkością.
ZDJĘCIA PRZED WYKONANIEM ZABIEGU (trzydniowe owłosienie)
EFEKTY PO TRZYKROTNYM UŻYCIU
JAKIEŚ 34 UŻYCIE LASERA
ZBLIŻAMY SIĘ DO FINISZU :d
PRZED PAŃSTWEM CUDOTWÓRCA WE WŁASNEJ OSOBIE- LASER DO FOTODEBILACJI
A TO, GUSTOWNE ETUI, MAŁE, PORĘCZNE, MOŻNA ZABRAĆ NAWET NA DYSKOTEKĘ I W RAZIE POTRZEBY WYKONAĆ ZABIEG W TOALECIE :)
UWAGA UWAGA UWAGA!!!
Do producenta!
Dear producencie, że tak sobie pozwolę. Jeśli widzisz tu swój sprzęt oraz dostrzegłeś ideę i cel, w jakim to zrobiłyśmy, napisz do nas, a logo zostanie odkryte (nie za darmo).
Jak widać, jesteśmy najlepszą, żywą reklamą i zachętą dla przyszłych posiadaczek tego lasera.
środa, 27 maja 2015
powrót po latach
Moi kochani, moi drodzy, stęsknieni przyjaciele. Wiem, że w ostatnim czasie Was zaniedbałyśmy i odstawiłyśmy na bok. Doszło do tego nie bez powodu. Po pierwsze primo, to była zemsta za waszą olewkę i brak wejść na tegoż bloga, po drugie primo- wyczerpały nam się pomysły, a po trzecie primo- jesteśmy tak zarobione i zalane gotówką, że takimi marnymi groszami z tego bloga, mogłybyśmy sobie co najwyżej dupy podetrzeć.
Jednak z dnia na dzień docierało do nas coraz więcej sygnałów i prywatnych wiadomości, abyśmy powróciły, bo Wasze życie straciło sens, nabrało czarno-białych barw i stało się niczym zużyta rolka papieru.
Bardzo nas to poruszyło, dlatego od teraz znowu jesteśmy z Wami.
Korzystając z okazji, chciałam bardzo serdecznie podziękować wszystkim Polakom z krwi i kości, którzy mądrze wybrali głowę Państwa i dzięki którym, już niedlugo będziemy mogli cieszyć się zerowymi podatkami, likwidacją zusu i nierobów zatrudnionych tam, oraz likwidacją wszystkiego, co nam do tej pory utrudniało życie. Ędrju Duda guro, on nas wyprowadzi na manowce! Aha i to nie jest ironizacja. Jestem dumna.
Jednak z dnia na dzień docierało do nas coraz więcej sygnałów i prywatnych wiadomości, abyśmy powróciły, bo Wasze życie straciło sens, nabrało czarno-białych barw i stało się niczym zużyta rolka papieru.
Bardzo nas to poruszyło, dlatego od teraz znowu jesteśmy z Wami.
Korzystając z okazji, chciałam bardzo serdecznie podziękować wszystkim Polakom z krwi i kości, którzy mądrze wybrali głowę Państwa i dzięki którym, już niedlugo będziemy mogli cieszyć się zerowymi podatkami, likwidacją zusu i nierobów zatrudnionych tam, oraz likwidacją wszystkiego, co nam do tej pory utrudniało życie. Ędrju Duda guro, on nas wyprowadzi na manowce! Aha i to nie jest ironizacja. Jestem dumna.
niedziela, 10 maja 2015
Guwno, dópa i kamieni kupa
Co za bezmózgie stwory przyczyniły się do upadku Polski? Jakim trzeba być debilem, aby oddać swój głos na komunoruskiego, albo wysłannika kaczora? Gardze wami i pomiatam, zabraniam również wstępu na ten blog. Nie zależy mi na waszych odwiedzinach i nabijaniu licznika, jesteście totalnymi idiotami. Won się smażyć w piekle. Jeszcze zapłacicie za to co dziś zrobiliście. Debilizm... wrrrr.
Upadliście nisko wy nędzne, śmierdzące stwory!
Upadliście nisko wy nędzne, śmierdzące stwory!
sobota, 2 maja 2015
wtorek, 28 kwietnia 2015
piątek, 24 kwietnia 2015
http://www.tekstowo.pl/piosenka,hanka_ordonowna,milosc_ci_wszystko_wybaczy.html.
Moi drodzy to jest mój hit już nie długo usłyszycie go na żywo w moim wykonie
Moi drodzy to jest mój hit już nie długo usłyszycie go na żywo w moim wykonie
mam rowa jak krowa
Ostatnio po opublikowaniu naszej metamorfozy zostałam szykanowana przez męską część publiki,że jestem krową, ze weszli by we mnie jak masło itd itd fotki zostały usunięte. Teraz przechodzę załamanie nerwowe i myślę, że ucieknie, razem z krowami będę siedziała gdzieś w dolinie na pastwisku i nikt mnie nie odrozni I macie za swoje macie mnie na sumieniu
nekrologi
Słuchajcie druga blogierka może się oczadzi i chciała żeby jak coś to to opisać za wczasy pisze bo później nie będę miała czas więc potraktujcie to jak już ta info no i co jak możecie przesłać na mój nr konta kasiute na wieniec bo koniec miesiąca i ja kasy już nie mam
Do impotentów umysłowych- wybory 2015.
Dziś z innej beczki, całkiem serio i bez żartów. To nie prowokacja, to poważna sprawa, dlatego apeluję, abyście poważnie do tego podeszli i zanim cokolwiek przeczytacie i zrodzicie w swoich małych, pustych główkach, stańcie przed lustrem, popatrzcie sobie w swoje być może zakłamane oczy i powiedzcie: JEST MI DOBRZE W TYM KRAJU.
Jeśli ktoś z Was wypowiedział te słowa, szczerze, bez okłamywania się to jest zerem, zwykłym podłym zerem, które nie powinno istnieć, nie powinno wychodzić do ludzi i niszczyć Polski swoim zakłamaniem i obłudą.
Moi drodzy, zbliżają się wybory, zbliża się być może przełomowy moment, w którym my, prawdziwi Polacy mamy szansę w końcu coś zmienić! Apeluję do Was o rozsądek i logikę podczas stawiania krzyżyków. I pamiętajcie, że "głupi popełnia błędy, ale głupszy je powtarza". Dla jasności, bo wielu z Was się nie domyśli, NIE GŁOSUJMY NA PARTIE Z RZĄDU CZYLI NA po, pis, sld, psl. Oni już są sprawdzeni, oni nic dobrego dla nas nie zrobili i na pewno nie zrobią.
Jedynymi sensownymi kandydatami są "oszołom" KORWIN- MIKKE LUB KUKIZ. Ciężko mi wybierać spośród tej dwójki, gdyż każdy kandydat wydaje się konkretny i obiecujący. Dlatego sami przemyślcie swoją decyzję i mam nadzieję, że będzie w pełni słuszna.
Chciałam również skierować kilka hiejtów do ludzi w dalszym ciągu popierających sreo lub sris.
Pamiętajcie ułomy, że jesteście ułomni głosując na tych popaprańców. Gardzę Wami i życzę Wam źle, a to tylko dlatego, że wy, głosując na nich życzycie źle mi. Oko za oko zomb za zomb i wice wersa. Aha i pamiętajcie, że pokarm powraca i jeżeli przez takich jak wy, te osły znowu dojdą do władzy, wiedzcie, że jeszcze zapłacicie za to. I czegóż mogę wam życzyć jeśli wasze pany jednak zostaną przy korycie, ano: wyższych podatków, podwyższenia ZUS, obniżenia pensji minimalnej, podwyższenia wieku emerytalnego do 80 lat (tak dobrze wam się żyje, ze jako osiemdziesięciolatkowie powinniście sobie świetnie dać radę z łopatą w ręku) i wszystkiego innego najgorszego, co polepszy wasz byt. Ja kolejne 5 lat przecierpię, ale ten się smieje, kto się śmieje ostatni.
Zachęcam też wszystkich ograniczonych umysłowo do obejrzenia filmiku poniżej. Ci inteligentni, czyli Ci, którzy wiedzą na kogo głosować i nie jest to nikt z rządu, nie muszą, bo wiedzą co czynią. Ale mimo wszystko warto sobie przypomnieć dlaczego nienawidzimy obecnych rządzących.
Wybory 2015 <--------------- koniecznie obejrzyj!!!!!
I coś dla porównania
Jeśli ktoś z Was wypowiedział te słowa, szczerze, bez okłamywania się to jest zerem, zwykłym podłym zerem, które nie powinno istnieć, nie powinno wychodzić do ludzi i niszczyć Polski swoim zakłamaniem i obłudą.
Moi drodzy, zbliżają się wybory, zbliża się być może przełomowy moment, w którym my, prawdziwi Polacy mamy szansę w końcu coś zmienić! Apeluję do Was o rozsądek i logikę podczas stawiania krzyżyków. I pamiętajcie, że "głupi popełnia błędy, ale głupszy je powtarza". Dla jasności, bo wielu z Was się nie domyśli, NIE GŁOSUJMY NA PARTIE Z RZĄDU CZYLI NA po, pis, sld, psl. Oni już są sprawdzeni, oni nic dobrego dla nas nie zrobili i na pewno nie zrobią.
Jedynymi sensownymi kandydatami są "oszołom" KORWIN- MIKKE LUB KUKIZ. Ciężko mi wybierać spośród tej dwójki, gdyż każdy kandydat wydaje się konkretny i obiecujący. Dlatego sami przemyślcie swoją decyzję i mam nadzieję, że będzie w pełni słuszna.
Chciałam również skierować kilka hiejtów do ludzi w dalszym ciągu popierających sreo lub sris.
Pamiętajcie ułomy, że jesteście ułomni głosując na tych popaprańców. Gardzę Wami i życzę Wam źle, a to tylko dlatego, że wy, głosując na nich życzycie źle mi. Oko za oko zomb za zomb i wice wersa. Aha i pamiętajcie, że pokarm powraca i jeżeli przez takich jak wy, te osły znowu dojdą do władzy, wiedzcie, że jeszcze zapłacicie za to. I czegóż mogę wam życzyć jeśli wasze pany jednak zostaną przy korycie, ano: wyższych podatków, podwyższenia ZUS, obniżenia pensji minimalnej, podwyższenia wieku emerytalnego do 80 lat (tak dobrze wam się żyje, ze jako osiemdziesięciolatkowie powinniście sobie świetnie dać radę z łopatą w ręku) i wszystkiego innego najgorszego, co polepszy wasz byt. Ja kolejne 5 lat przecierpię, ale ten się smieje, kto się śmieje ostatni.
Zachęcam też wszystkich ograniczonych umysłowo do obejrzenia filmiku poniżej. Ci inteligentni, czyli Ci, którzy wiedzą na kogo głosować i nie jest to nikt z rządu, nie muszą, bo wiedzą co czynią. Ale mimo wszystko warto sobie przypomnieć dlaczego nienawidzimy obecnych rządzących.
Wybory 2015 <--------------- koniecznie obejrzyj!!!!!
I coś dla porównania
czwartek, 23 kwietnia 2015
Kto by nie chciał takiej żony, co ma bęben wyrzeźbiony
Długo wyczekiwany przez Was dzień właśnie nastał. Minął tydzień odkąd podjęłyśmy wyzwanie i efekty są zadziiwiające, o czym zresztą sami zaraz będziecie mogli się przekonać. Żadne tam Chodakowskie, Mel B czy inne sportsmenki, które o treningach mają tyle pojęcia, co my o zarabianiu grubych pieniędzy. Tylko my znamy sposób na tak efektywne i efektowne treningi. Nie będę się nad tym rozwodzić, bo to trzeba zobaczyć, choć i tak pewnie większość z Was, a w szczególności płeć żeńska, powie, że to fotoszop, że to nie możliwe, albo że i tak jesteśmy grube i nikt nas nigdy nie zechce. Tylko przypominam Wam stare panny, że to my mamy już męża i kąkubenta i że to za nami dzisiaj wszyscy odwracali głowy jak byłyśmy na basenie (bo byłyśmy). Szał, armagiedon jakiś, ale o tym później. Tera czas na zdjęcia. Możecie się ślinić, piszczeć, stękać, jękać czy co wam tam wygodniej.
środa, 22 kwietnia 2015
prezęt dla chłopaka
słuchajcie dzisiej oglądałam na aregro akcje bo mój konkubent ma urodziny i myśle, a zaszaleję i kupie mu coś z rzeczy używanych, a niech ma, a co mu będę żałować, toż urodziny ma się raz w życiu, a jak w końcu stać mnie na orgynalne perfumy to co mu żałować będę no i oglądam, oglądam i trafiłam na to
http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=mega+paka+po+by%C5%82ym+ch%C5%82opaku&bmatch=seng-v6-sm-isqm-4-default-0113
no aż łza się w oku kręnci no i chyba dziewczynie pomogie zalicytuje choć to nie jest rozmiar mojego konkubenta , a z drugiej strony, zdradzone zobaczcie jak się sprawy załatwia, nie siedzi się i beczy tylko robi tak, żeby gnojkowi dokopać, a z każdej możliwej stron, jak to tylko możliw, a na koniec nasrać na wycieraczkę !!!!!!!!!!!!!!!!!
moi mili wracając do tematu co ja mogie mu kupić na urodziny???? pomóżnie prezen niech będzie a niech zaszaleje do 20 zł a niech ma
http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=mega+paka+po+by%C5%82ym+ch%C5%82opaku&bmatch=seng-v6-sm-isqm-4-default-0113
no aż łza się w oku kręnci no i chyba dziewczynie pomogie zalicytuje choć to nie jest rozmiar mojego konkubenta , a z drugiej strony, zdradzone zobaczcie jak się sprawy załatwia, nie siedzi się i beczy tylko robi tak, żeby gnojkowi dokopać, a z każdej możliwej stron, jak to tylko możliw, a na koniec nasrać na wycieraczkę !!!!!!!!!!!!!!!!!
moi mili wracając do tematu co ja mogie mu kupić na urodziny???? pomóżnie prezen niech będzie a niech zaszaleje do 20 zł a niech ma
Cudownie odchudzające danie, tylko dla otyłych!
Hiej, witam z rana zakręcona jak kołowrotek chomika, pełna euforii, nostalgii i apatii, cała w skowronkach, otulona ciepłym wiatrem i rozświetlona przez promienie słońca wbijające się do izby przez drewniane okna. Dziś dzień jest dniem wielkim dla Was wszystkich, zmagających się z nadmiarem kilogramów i wielką dupą. Dziś zdradzimy wam nasz największy sekret, dzięki któremu osiągłyśmy tak idealne sylwetki, które zobaczycie już wkrótce, być może nawet dziś. Nie chcemy, aby ogarnęła was chora zazdrość i żebyście pałali do nas jeszcze większą nienawiścią, nie o to chodzi. Chcemy Wam pomóc w łatwy i przyjemny sposób. Pewnie na początku będziecie na nas pluć swoim jadem z bólu i rozpaczy, ale już po kilku dniach zobaczycie, że staliście się lepszymi ludźmi, nie tylko zewnętrznie, bo również wasze wnętrzności ulegną wielkiej przemianie.
Drodzy obywatele, z przyjemnością dzielę się z Wami tym czym się dzielę.
Przed Państwem przepis na danie cud, nazywane daniem bogów, daniem ludzi z wyższych sfer, biznesmenów, wielkich gwiazd i ludzi pożądanych. Od dziś i wy możecie zaznać odrobinę luksusu, poczuć się jak Paris Hilton, albo Amy Whitnejhiuston. Dodatkowo to właśnie dzięki regularnemu zażywaniu tego dania, wasze ciała staną się nieziemsko seksowne, co prawda nie aż tak, jak nasze, ale niewiele będzie Wam brakować.
Smacznego grubaski :)
Dietetyczną sałatkę składającą się z ogórka, ogórka konserwowego, pomidora koktajlowego, papryki i cytryny, wymemłanej w jogurcie naturalnym, należy spożywać raz dziennie na obiad, śniadanie i kolację.
Po 2 dniach widoczne pierwsze efekty, a po kolejnych dwóch będziecie w zupełnie innych ciałach.
Pozdro pisiont
Drodzy obywatele, z przyjemnością dzielę się z Wami tym czym się dzielę.
Przed Państwem przepis na danie cud, nazywane daniem bogów, daniem ludzi z wyższych sfer, biznesmenów, wielkich gwiazd i ludzi pożądanych. Od dziś i wy możecie zaznać odrobinę luksusu, poczuć się jak Paris Hilton, albo Amy Whitnejhiuston. Dodatkowo to właśnie dzięki regularnemu zażywaniu tego dania, wasze ciała staną się nieziemsko seksowne, co prawda nie aż tak, jak nasze, ale niewiele będzie Wam brakować.
Smacznego grubaski :)
Dietetyczną sałatkę składającą się z ogórka, ogórka konserwowego, pomidora koktajlowego, papryki i cytryny, wymemłanej w jogurcie naturalnym, należy spożywać raz dziennie na obiad, śniadanie i kolację.
Po 2 dniach widoczne pierwsze efekty, a po kolejnych dwóch będziecie w zupełnie innych ciałach.
Pozdro pisiont
wtorek, 21 kwietnia 2015
Tytuł posta, atak, riposta.
Zazdrość lucka nie zna granic i wasze milczenie zapewne tym jest spowodowane. Czemu nikt nie napiszę jak pięknie zmieniają się nasze ciała, czemu nikt nie doda nam pałera do działania? Temu, bo jesteście polaki cebulaki.
Przed państwem kolejne efekty naszej metamorfozy, w kilka dni osiągnęłyśmy więcej niż niejeden zawodowy sportowiec. Sekret tej zadziwiającej przemiany zdradzimy dopiero wtedy, gdy post ten osiągnie 10 komciów. Dorzucimy również fotki po skończonej metamorfozie, które już grzeją się w folderze.
Przed państwem kolejne efekty naszej metamorfozy, w kilka dni osiągnęłyśmy więcej niż niejeden zawodowy sportowiec. Sekret tej zadziwiającej przemiany zdradzimy dopiero wtedy, gdy post ten osiągnie 10 komciów. Dorzucimy również fotki po skończonej metamorfozie, które już grzeją się w folderze.
Paco Rebenne, zapach który mnie urzek.
Jak to przyjemnie czasem pozwolić sobie na odrobinę luksusu........
Nie uwierzycie, zaszalałam i kupiłam sobie orgynalne perfumy.....jak? gdzie? za ile? Pewnie zachodzicie w głowę. Mamy przyjaciela Rumuna, który handluje wyłączne orginałami,no i wczoraj był u mnie, nigdy nie było mnie stać, ale mówię raz się żyje i ostatnie 200zł przeznaczyłam na "lady milion". Ci, którzy znają się na markach będą wiedzieli o co chodzi....... trochę dziwny zapach,trochę nuty moczowej tu czuję, ale cóż moje nozdrza nie są przyzwyczajone do tak ekskluzywnego zapachu.
Psychofani
Dziś, po raz kolejny zaświeciło dla nas słońce, poraziło tak mocno nasze ego, że chyba jeszcze bardziej obrosłyśmy w piórka, choć i tak dópy zarośnięte. Drodzy hejterzy, wszyscy zazdrośnicy, każdy, kto śmiał w nas wątpić i szydzić z naszego sukcesu jaki osiągałyśmy małymi kroczkami, wszyscy którzy tu przychodzą regularnie z własnej woli lub z przymusu, wiedzcie, że mamy już swoich psychofanów, napaleńców i innych, dla których to właśnie tworzymy i poświęcamy całą swoją energię.
Poniżej oryginalna treść wiadomości, jaką otrzymała dzisiaj od jednego z wielu naszych prześladowców. Pozwalam Wam iść w jego ślady, gdyż takie treści sprawiają, że dostajemy gięsięj skórki na całym ciele oraz przechodzą nas energiczne dreszcze.
"blog jets zajebisty wlasnie haha nigy Ci tego nie pisałem ale mialem ubaw w ch.... jak tam wlazłem pierwszy raz a ze mnie wkurzałas to nie pokazywałem tego ze rzeczywiscie to jest zajebisty pomysł na prowadzenie takiego przesmiewczego bloga
"
I co niedowiarki, kto rośnie na waszych oczach? Stajecie się świadkami powstawania największych gwiazd internetu.
WIADOMOŚĆ DO TAJEMNICZEGO WIELBICIELA
Szanowny wielbicielu, z racji, że tak bardzo połechtałeś nasze ego, przez co jak widać nie mogę powstrzymać swoich emocji, postanowiłyśmy Cię nagrodzić, jako najwierniejszego fana. Otrzymujesz od nas koszulkę z naszym słynnym powiedzeniem : Borze grzmisz a nie widzisz oraz nasze ałtografy. Zatem prosimy o kontakt, w celu ustalenia warunków dostawy oraz użytkowania nagrody.
Poniżej oryginalna treść wiadomości, jaką otrzymała dzisiaj od jednego z wielu naszych prześladowców. Pozwalam Wam iść w jego ślady, gdyż takie treści sprawiają, że dostajemy gięsięj skórki na całym ciele oraz przechodzą nas energiczne dreszcze.
"blog jets zajebisty wlasnie haha nigy Ci tego nie pisałem ale mialem ubaw w ch.... jak tam wlazłem pierwszy raz a ze mnie wkurzałas to nie pokazywałem tego ze rzeczywiscie to jest zajebisty pomysł na prowadzenie takiego przesmiewczego bloga

I co niedowiarki, kto rośnie na waszych oczach? Stajecie się świadkami powstawania największych gwiazd internetu.
WIADOMOŚĆ DO TAJEMNICZEGO WIELBICIELA
Szanowny wielbicielu, z racji, że tak bardzo połechtałeś nasze ego, przez co jak widać nie mogę powstrzymać swoich emocji, postanowiłyśmy Cię nagrodzić, jako najwierniejszego fana. Otrzymujesz od nas koszulkę z naszym słynnym powiedzeniem : Borze grzmisz a nie widzisz oraz nasze ałtografy. Zatem prosimy o kontakt, w celu ustalenia warunków dostawy oraz użytkowania nagrody.
zamiana głowami
Słuchacze, Słuchacze. ....jestem taka podminowana, właśnie wyczytałam, że jakiś Italiano przeszczepić chce głowy! !!!!! Od razu się podekscytowałam, że może my dwa, sławne blogerki, zamienimy się głowami, albo to kolejna szansa dla grubych maciur? Jesteś gruba? Po co się katować, weź swój łeb i przeszczep do ciała super modelki! !!! No ludzie, to cuda na kiju! ! To też super dla znudzonych małżeństw, możesz sobie żonę czy też męża wymienić na nowy model, zmienia figury, ciała, do woli, do koloru, do wyboru, a kto wie, może i my w przyszłości wymienimy się ciałami bądź głowami? 😊 tym optymistycznym artykułem zostawiam was. happy New year
Jak żyć, żeby być?
Dzisiaj nadeszły nostalgiczne chwile mej wyobraźni, poczułam się niczym młody wener czy Szekspir, mam rozstępy na temat być czy nie być? Gdzie być, żeby żyć? Nie są to myśli samobójców, bez obaw 😊 życie mi miłe, bo mam was. A wracając do moich rozstępów, nachodzą mnie głębokie myśli jak zapisać się na kartach historii, żeby taki marny ktoś jak Ty mnie zapamiętał? ??? Mam wszystko czego chcę: urodę, podwozie, figurę etc. Etc etc.... czym mogę Cię zaskoczyć awrrrrrr
poniedziałek, 20 kwietnia 2015
Efekty dopalaczy
Hej, to my, niskopodłogowce, wiemy jak to jest być grubymi, nieszczęśliwymi maciurami. Od was nie dostaliśmy wsparcia, ani oparcia, tylko belki i opelki, ale to nic zacisnęłyśmy zwieracze i wzięłyśmy się do roboty. Harowałyśmy jak mróweczki, dokładnie, ciężko i skrupulatnie, bo miałyśmy wyzwanie schuść do lata. I co, udało się! !!!!!! Po okresie wyczekiwania jesteśmy odmienione, z talia osy, dupa węża. Po 4 dniach wyrzeczeń udało się, nikt nie nazwie nas już niskopodłogowcem, tirówko czy maciury. Poniżej nasze efekty, a czy wam zdradzamy kulisy to zobaczymy najpierw czekamy na przeprosiny.
czwartek, 16 kwietnia 2015
Przemianę czas zacząć. Efekty lepsze jak po Chodakowskiej!
W dniu dzisiejszym, doszłyśmy do wniosku, aby wziąć się w garść i zmienić nie tylko swoje życie, ale również i ciało. Jak wiecie, zima to taki miesiąc w roku, gdzie nic poza żarciem się nie robi, dlatego nasze seksi jędrne ciała, zamieniły się w wędzoną szynkę.
POniżej przedstawiamy zdjęcia, na których jesteśmy my, przed metamorfozą, przed ciężką pracą i ścisłą dietą polegającą na jedzeniu cytryny, która oczyszcza nasz organizm z toksyn i ze zbędnego tłuszczu, którego nam nie brakuje.
POniżej przedstawiamy zdjęcia, na których jesteśmy my, przed metamorfozą, przed ciężką pracą i ścisłą dietą polegającą na jedzeniu cytryny, która oczyszcza nasz organizm z toksyn i ze zbędnego tłuszczu, którego nam nie brakuje.
Za kulisami, przed koncertem.
I co niedowiarki? Nikt nie wierzył, że przemawiajo do Was gwiazdy. Zapamiętajcie te twarze, jeszcze nas zobaczycie w telewizorach!
sobota, 11 kwietnia 2015
Kiedy syn teściowej przejmie Twoją stronę, wiedz, że wszystko co dobre właśnie jest skończone.
Ostatnio zauważyłam, że każda potrawa, którą zamierzam przyrządzić w kuchni, osiąga dla mnie level hard. Konkretnej przyczyny obniżenia moich zdolności kulinarnych nie znam, ale mam podejrzenia, że ktoś maczał w tym palce i nawet ośmielę się powiedzieć na głos kto. To moja teściowa. Już dawno podejrzewałam ją o to, że używa jakiejś czarnej magii, aby mi zaszkodzić. Jakby nie było, na zawsze odebrałam jej synka, który bez piersi mamusi podobno miał sobie nie poradzić. A tu psikus, bo syn ma lepiej z żoną, niż dotychczas miał z matką. Więc co pozostało mamusi? Ano- zemsta. Najprawdopodobniej kobieta ta, rzuciła na mnie urok, czar, klątwe (?), nie znam się. W każdym bądź razie rzuciła. Dowodów potwierdzających moje przypuszczenia mam bez liku, np. psujące się wszystkie sprzęty rtv i agd, jeden po drugim, niepowodzenia w pracy, same złe wiadomości, inne zdarzenia, które nigdy wcześniej nie miały miejsca i te nieszczęsne niewypały w kuchni. A z ręką na sercu- ja jeszcze niedawno byłam dobrą kucharką... yyy no ok, nie byłam najlepszą, ale tak nieudolną jeszcze nie zdarzyło mi się być.
Dziś przedstawiam Państwu naleśniki w wersji 3D, najprostsza potrawa jaka może być, chyba zaraz na drugim miejscu po jajecznicy i na trzecim po zagotowaniu wody.
Dziś przedstawiam Państwu naleśniki w wersji 3D, najprostsza potrawa jaka może być, chyba zaraz na drugim miejscu po jajecznicy i na trzecim po zagotowaniu wody.
Subskrybuj:
Posty (Atom)